Witajcie!
Są takie prace, do których po prostu trzeba dojrzeć. Niby mam w głowie jakąś wizję, ale czuję, że to nie czas na tą formę, na te papiery...
Tak było z albumem na wieszaczku, który chciałam przygotować w ramach miesiąca ze Scrapińcem. Ale uznałam, że muszę poczekać aby przygotować coś z czego będę absolutnie zadowolona. Dlatego mała Mia musiała chwileczkę poczekać na swój prezent z okazji narodzin. Ale wiem już od rodziców, że warto było poczekać. :)
Bazą do tego albumu jest wieszak od Scrapińca. Nie jestem mistrzem mixed media, dlatego myślę, że wyszło mi całkiem nieźle! Zaczęłam od użycia białego gesso. Potem nakładałam farby kredowe - białą i różową. Użyłam też preparatów do spękań i pasty piaskowej.
Jednak to wszystko nie dałoby takiego efektu gdyby nie ta cudowna sesja zdjęciowa!
W komplecie z albumem powstała metryczka na tamborku z użyciem tła z kolekcji Scrap and Me - Pink Blossom 09/10. I oczywiście cała masa klej na ciepło i kosteczki dystansowe.
Tamborek pewnie widzieliście już jako inspirację w ramach naszego czerwcowego wyzwania - praca dla dziecka. Koniecznie zajrzyjcie i podzielcie się swoją pracą! :)
Podsumowując wykorzystane produkty:
Pozdrawiam serdecznie, Julia. :)
Jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńJest zachwycający! Mediowanie wyszło ci fantastycznie, bez dwóch zdań!
OdpowiedzUsuń