Witajcie :) też tak czasami macie, że dopada was zupełna niemoc?
U mnie niestety trwa to już od kilku tygodni i niestety padło typowo na scrapowanie :( z jednej strony źle mi, że warsztat w większości leży odłogiem, ale z drugiej nic na siłę, prawda?
Jesień przywitała nas dzisiaj w bardzo jesienny sposób, deszcz, chłód, wiatr, generalnie nie chce się wyściubiać nosa zza drzwi. Typowo jesienne jest też moje pudełko, które powstało na wrześniowy ślub ;)
Wykorzystałam:
Trzymajcie się!
Brak komentarzy
Prześlij komentarz