Dzisiaj będzie bardzo kocio, a to za sprawą mojego mega kociego albumiku, który powstał po przedłużonym majówkowym weekendzie. I tu muszę przyznać, że jestem z siebie bardzo zadowolona, ponieważ rzadko zdarza mi się być na bieżąco z naszymi zdjęciami.
Jest to album harmonijkowy, mieszczący 6 zdjęć - dokładnie tyle, ile wybrałam
i wydrukowałam. Papiery postrzępiłam tak, aby wyglądało to na kocią sprawkę.
i wydrukowałam. Papiery postrzępiłam tak, aby wyglądało to na kocią sprawkę.
Sami zobaczcie!
Na okładce możecie wypatrzeć między innymi tę serwetkę - Spring Tastic - Ivonne Creation. Po wycięciu jest ona dość duża i idealnie kompnuje się jako jedna z warstw na kartce lub okładce albumu.
Dodam jeszcze, że po wycięciu wyskakuje z wykrojnika bez żadnego problemu!
Obawiałam się, że te delikatne ażurki mogą się naderwać albo pourywać, ale nic takiego się nie dzieje.
Pozostałe użyte przeze mnie materiały ze Sklepiku Gosi to:
bibułka dwustronna
klej w długopisie
kosteczki 3D - różnej wielkości i wysokości, a nawet koloru
mata samoregulująca
płytki do maszynki Big Shot - zamienniki
Pozdrawiam serdecznie
DT Aneta
Albumik Kocie sprawy po prostu wyszedł rewelacyjnie. Bardzo mi się podoba jego "wystrój" i kolorystyka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie :*
Cieszę się. Bardzo. :-)
UsuńSuperaśny albumik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Bardzo mi miło.
Usuń