wtorek, 30 stycznia 2018

Gościnna projektantka -Ewa Constancja

Niedawno ogłosiliśmy wyniki wyzwania "Pakujemy prezenty". 
Zwyciężczynią została Ewa Constancja


Poznajcie bliżej Ewę, która zgodziła się odpowiedzieć na kilka pytań:

Kilka słów o sobie...Czym zajmujesz się na co dzień?....
Kilka słów o mnie.... dosłownie kilka, bo właściwie to nie ma o czym pisać...
Córka, syn, mąż, dwa owczarki i dwa koty, praca, dom, mały (zapuszczony) ogródek.
Reszta.... jak u każdego, trochę normalna, trochę nienormalna.


Kiedy pojawiła się pasja tworzenia?.....Zaczęła się od.....
Pasję tworzenia mam od dziecka. Zaczęła się od... niedostatku.
Wielu rzeczy nie mogłam mieć choć bardzo chciałam. A chciałam tak mocno,
że sama sobie robiłam. Ubranka dla lalek, ubranka dla siebie, ubranka dla córki.
Igła, szydełko, druty, klej są ze mną od zawsze.
Kwiaty też zaczęłam robić, bo chciałam mieć kwiaty na choince, a nie mogłam sobie pozwolić na na taką ekstrawagancję jak zakup. I wiecie co? Nie zrobiłam ich do dziś. 😀
Poważnie! Zrobiłam tysiące kwiatów ale nie dla siebie...
Mówię Wam, jak ten szewc.

Co najbardziej lubisz tworzyć?......
Co lubię robić najbardziej?
To pytanie sprawi mi największą trudność. Chyba nie mogę jednoznacznie na nie odpowiedzieć. Czasami wszystko sprawia mi radość, a czasami nic.
Ale nie... jest coś co kocham robić zawsze!
Fotografować. Tak, wałęsanie się z aparatem sprawia, że teleportuję się do innego świata. Choćby to było wałęsanie się po domu i robienie zdjęć kwiatkom.
Wyciszam się, odpływam... kreuję ten swój, inny świat. Panuję nad nim.


Twoje życiowe motto?
Nic nie dzieje się bez przyczyny.
Wszystko co mnie w życiu spotkało miało sens. Nawet jeśli
bolało, a czasami bolało nie do zniesienia. Suma tych wszystkich doświadczeń
sprawiła, że jestem taka jaka jestem. Czyli trochę normalna, a trochę nie. 😀




Dziękuję, że mogłam u Was zagościć i wszystkich cieplutko pozdrawiam.

A na koniec kilka pięknych prac z kwiatami Ewy:












No cóż...mi pozostaje tylko nacieszyć oczy takimi cudnymi pracami...

Dziękuję Ewie za poświęcenie swojego cennego czasu na wirtualne spotkanie z nami.
Ewo, wierzę, że  zaintrygowałaś niejedną osobę, która ogląda teraz te zdjęcia.
Do zobaczenia może na warsztatach?

Renata



1 komentarz

TOP