Witajcie :)
Z wielką przyjemnością mam zaszczyt przedstawić Wam
zwyciężczynię naszego wyzwania "Szkolne Cuda" - Martę.
Przeprowadziłam z Martą mały wywiad, a oto co o sobie, swojej pracy,
marzeniach i zainteresowaniach mi opowiedziała:
1. Czym zajmujesz się na co dzień? Opowiedz nam o sobie.
Na
co dzień, jak pewnie większość z nas, jestem przede wszystkim mamą,
dwóch dziewczynek i żoną mojego męża znoszącego cierpliwie moja pasję.
Poza tym pracuję w korporacji i chyba dlatego prace ręczne sprawiają mi
tyle radości, dzięki nim mogę rozruszać moją wyobraźnię.
2. Jakie masz, poza scrapbookingiem, hobby, co lubisz najczęściej, najbardziej robić?
Uwielbiamy
rodzinnie podróżować, żeglować i poznawać różne miejsca i z każdego z
nich przywozimy nowe ciekawe pomysły. Bardzo lubię gotować, a w
szczególności lubię wypieki wszelakiej maści :) Dodatkowo dwa lata temu
odkryliśmy świat gier planszowych i to nie tylko tych dla dzieci, ale
również dla dorosłych i dlatego spotkania z przyjaciółmi przybrały teraz
trochę inną formę.
3. Kiedy najczęściej i o jakiej porze dnia (nocy) tworzysz?
Moje kartki powstają głównie wieczorami, kiedy dzieciaki pójdą już spać :) i często trwa to do późnych godzin nocnych.
4. Czy do tworzenia masz swój własny kącik, a może posiadasz
własną pracownię ?
Niestety pracownia
w naszym mieszkaniu już się nie zmieści, dlatego mam tylko mały kącik i
wypożyczam sobie duży stół w salonie. Wymaga to w miarę dobrej organizacji, dlatego też już po godzinie bałagan rozłazi się na wszystkie strony :)
5. Czy masz jakieś scrapowe marzenie?
Oczywiście
wspomniana pracownia byłaby takim marzeniem, ponieważ chciałabym
spróbować swoich sił w bardziej mediowych pracach. A jeśli chodzi o
takie w moim zasięgu, to mam na oku kilka wykrojników z firmy Tattered
Lace i w tym temacie liczę na Świętego Mikołaja.
6. Jak wygląda Twoja praca np. nad kartką, czy masz jakiś określony
plan, mapkę, z której korzystasz, inspirujesz się czymś, czy po prostu
"idziesz na żywioł"?
Moje
kartki i ostatnio dużo pudełek to prace spersonalizowane. Bardzo lubię,
kiedy kartka zawiera co najmniej imię osoby obdarowanej. Częściej są to
prace ściśle związane z ich zainteresowaniami, wykonywaną pracą lub
urodzinowymi marzeniami. Mam wtedy pewność, że te osoby wiedzą, że
zostały wykonane specjalnie dla nich. Taka kartka wymaga trochę
przygotowań, wyszukania odpowiednich papierów, dodatków i grafik bo cóż
poradzić, że panna młoda-chinka uwielbia zupę wonton, jak na przykład na
czerwono-złotej kartce ślubnej poniżej, albo solenizant marzy o
kamperze :) ? Zaczynam zwykle od projektu lub mapki, tylko jakoś zawsze
wychodzi z tego coś innego niż zaplanowałam. I z tego co wiem to chyba
nie tylko mnie to dotyczy ...
I tradycyjnie mała galeria prac naszego gościa,
pierwszą kartkę Marta specjalnie wykonała na gościnne występy u nas i jak sama napisała:
Praca
przygotowana z okazji wizyty na Waszym blogu to sztalugowa kartka na
40-tą rocznicę ślubu. Wykorzystałam w niej przepiękne kwiaty z kolekcji
Dom Róż, ażurowe listki i moją ulubioną serwetkę. Wycinanki oraz ręczne
przeszycia są dość pracochłonne, ale warto się trochę pomęczyć :)
Jeśli podobają się Wam powyższe prace, to zapraszam na bloga Marty
po więcej pięknych i niezwykłych inspiracji.
A ja wam życzę twórczego weekendu :)
Izabella
Brak komentarzy
Prześlij komentarz