Cześć :)
Kto powiedział, że tekturki mogą przydać się tylko do kartek, botów, itd? Zrobiłam ostatnio napad na piwnicę mojej mamy, wygrzebałam różne gałązki i postanowiłam przygotować świąteczną dekorację, ale brakowało mi jakiegoś głównego bohatera. Ale gdy przeszukałam moje pudła, odnalazłam tego Scrapińcowego jelonka. :)
I w ten sposób mam dla Was inspirację, która nie ma nic wspólnego z papierem, ale przydają się znane Wam produkty. Czyli tekturka i ... gesso, które nałożyłam na gałązki aby było jakby lekko ośnieżone.
Szyszki nazbierałam w lesie! :)
Gałązki są przeróżnych rozmiarów i kolorów, ale to daje świetny efekt.
Oprócz domowego wyposażenia wykorzystałam:
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz